piątek, 22 maja 2015

Rozdział 1: Niezwykły dom

     Kolejna wyprowadzka. W tym roku już piąta, a jest dopiero wrzesień. Łucji nie było z tego powodu przykro. Mieszkała tutaj tylko miesiąc i nie zdążyła się z nikim zakolegować. Ogólnie nie lubiła tego miejsca. Szare budynki, drogi pełne dziur. Gdzie się nie obejrzała wszędzie widziała ślady wandalizmu, ludzi bezdomnych i pijaków. Jej młodsza o rok siostra, Kamila, była tego samego zdania. Obie przez całe wakacje nigdzie nie wychodziły. Nawet do szkoły nie poszły. Tym razem rodzice powiedzieli im, że przeprowadzają się ostatni raz. I to do o wiele lepszego miejsca. Zawsze tak mówili, lecz tym razem oświadczyli to o wiele bardziej przekonująco.
     Obie nie były szczęśliwe w swojej rodzinie, choć żyło im się pod dostatkiem i bytem, w domu często bywały kłótnie. Zawsze wywoływał je pijany ojciec, który czasami potrafił nawet uderzyć ich matkę. Obydwie musiały tego słuchać. Kamila zawsze płakała, a Łucja przytulała ją i głaskała po głowie, nigdy nie uroniła ani jednej łzy. W tych momentach była cała wściekła, zawsze mówiła sobie, że następnym razem to ona uderzy ojca, lecz nigdy tego nie zrobiła.

Obserwatorzy